Dziś chciałabym Wam zaprezentować gorące jeszcze pudełeczko Shiny, które niedawno wpadło w moje łapki. W tym miesiącu zawartość, wg mnie, jest baaardzo zadowalająca.
ShinyBox Perfect Beauty - say yes! było współtworzone z firmą twojasuknia.pl. Nie bardzo wiadomo, na czym ta współpraca polegała, bo od firmy w pudełeczku nic nie znajdziemy ;) Shiny również obiecywało, że dzięki pudełku zadbamy o siebie od stóp do głów. Z tym się zgodzę :)
Co znalazło się w moim boxie?
A dokładniej:
SHEFOOT krem odżywczy - idealnie, nie mam nic porządnego do stópek, smaruję je kremem do rąk, bardzo się przyda :)
NOREL krem hialuronowy (miniatura) - no, lepiej trafić nie mogli. Nie dość, że bardzo chciałam wypróbować coś tej firmy, to jeszcze krem jest idealny dla sucharków!
ETRE BELLE krem do opalania 30SPF (miniatura) - o tak, ta firma też mnie kusi od dawna. Myślę, że krem do opalania niedługo pójdzie w ruch, w końcu wróciło do nas słoneczko :D
FARMONA peeling myjący Tutti Frutti (travel size)- bardzo lubię zapachy tych peelingów, super :)
COSMODERMA pasta cukrowa Sweet Skin - o, pasty cukrowej do depilacji, to ja jeszcze w życiu nie miałam. Chętnie wypróbuję ten sposób depilacji.
SILCATIL sztyft ochronny - świetnie, że się pojawił, bo często mam problem z pęcherzami i odciskami - dużo chodzę i ćwiczę - więc przyda się jak nic!
Tu jeszcze rzut oka na opisy producenta i ceny poszczególnych produktów:
Podsumowując, jestem mega zadowolona z tego pudełeczka. Uważam je za naprawdę dobre i przemyślane. Jest to na pewno najlepsze pudełko z mojego 3-miesięcznego pakietu. Jest to też ostatnie pudełeczko w ramach właśnie tego pakietu. Na razie nie będę zamawiała kolejnego. A dlaczego? Mam już takie zapasy, że chyba muszę trochę przystopować ;p
Niestety (;p), straszliwie kusi mnie extrabox Shiny ze Skin79, mam ochotę na to pudełeczko wypełnione produktami Skin jak nie wiem co. Skusić się, czy nie skusić - oto jest pytanie :))
Jak Wam się podoba zawartość ShinyBox Perfect Beauty - say yes! ? Macie swoje pudełeczko?
Pozdrawiam
Marta
Nigdy nie zamawiałam takich boxow ;)
OdpowiedzUsuńWidze ze warto
ten jest naprawdę udany
UsuńMyślę o tym żeby zamówić takie pudełko :D
OdpowiedzUsuńpolecam :)
UsuńChyba większość by sie przydała poza pasta i deo bo nie lubię w sprayu:)
OdpowiedzUsuńja pasty nigdy nie miałam i ciekawa jestem
UsuńTeraz zaczęłam żałować, że nie subskrybuję Shinybox. Wszystko mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę dobre pudełko :)
UsuńCałkiem niezła edycja :) Ja skusiłam się na box SKIN79 ale podobno już jest wyprzedany :)
OdpowiedzUsuńkurcze no, nie miałam na nie kasy no i uciekło :)
UsuńFajne nawet to pudełko, ale ja w ogóle nie kupuję takich pudełek:)
OdpowiedzUsuńczasami warto :)
UsuńMnie pudełko nie zachwyciło.:)
OdpowiedzUsuńa mnie jakoś tak :D
UsuńCałkiem fajne to pudełeczko, poza antyperspirantem, bo nie lubię tych w sprayu, to praktycznie wszystko mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne fajne :)
Usuńcałkiem przydatne produkty :) +proszę poklikaj linki w poście :)
OdpowiedzUsuńpoklikane :)
UsuńZawartość przyjemna. Mam ten krem do stóp SheFoot, nawet robiłam jego recenzję ;) Bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ten krem do opalania nie jest pełnowymiarowy.
też żałuję...
UsuńZrobiłam kiedyś sobie pastę cukrową do depilacji, nigdy więcej nie będę się w tym babrać! Może Tobie lepiej pójdzie. :)
OdpowiedzUsuńJa nie zamawiam takich boxów, wolę sama sobie kupić coś takiego co będzie pasowało idealnie dla mojej skóry.
muszę wypróbować tę pastę, ciekawa jestem co to to to :))
Usuńciekawe to pudełko:) ta pasta cukrowa mnie kusi
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZawartość interesująca :)
OdpowiedzUsuńno no :)
UsuńPiękne opakowanie, ale zawartość bez szału, jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńdobreee jest :)
UsuńZawartość nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńten krem do popalania ma bardzo podobne opakowanie do vichy :D
OdpowiedzUsuńprawda :D
UsuńZawartość pudełka bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńszkoda :C
OdpowiedzUsuńzdecydowana poprawa w stosunku do wcześniejszych..
OdpowiedzUsuńbardzo mi pasuje ta zawartość
OdpowiedzUsuńSuper pudełeczko :) często, gęsto zastanawiam się na zmianą glossyboxa na shine. Cena chyba różni się 10 zł, ale coraz częsciej shine bardziej mnie zaskakuje. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpudełeczko dla mnie takie sobie :)
OdpowiedzUsuńNooo naprawdę ładna zawartość, mam Shefoot w kolejce :)
OdpowiedzUsuń