Dziś przybywam do Was z postem na temat kosmetyku, który od paru tygodni umila moje poranki. O czym mowa? O epidermalnym kwasie hialuronowym HYDRANOVTM od Laboratorium Ava.
Według producenta 'HYDRANOVTM 3-krotnie szybciej i wydajniej zwiększa poziom nawilżenia niż czysty kwas hialuronowy. Otrzymywany jest z czerwonej Algi Fucellaria Lumbrilicalis. Aktywuje syntezę epidermalnego kwasu hialuronowego w skórze. Działając na wszystkie jej warstwy stymuluje produkcję ceramidów, odżywia i wzmacnia szczelność naskórka, wypełnia zmarszczki od wewnątrz. Zaawansowany technologicznie koncentrat wiąże cząsteczki wody również na powierzchni skóry, zwiększając poziom nawilżenia już po 4 godzinach od pojedynczej aplikacji. Skóra odzyskuje elastyczność, jędrność i gładkość, zdrowy i młody wygląd'.
Po otwarciu eleganckiej, szklanej buteleczki wyjmujemy pipetę, którą bezproblemowo nabieramy przezroczysty koncentrat. Jest on trochę gęsty, przypomina mi konsystencją serum.
Jak HYDRANOVTM sprawdził się u mnie?
Moja cera zdecydowanie potrzebuje nawilżenia, więc z chęcią zaczęłam go stosować trzy tygodnie temu. Zawsze nakładam go rano przed aplikacją kremu. Parę kropel na twarz, szyję i dekolt. Baaardzo szybko poczułam, że działa. O, tak - pomyślałam. Moja skóra jest nawilżona i jest mi wdzięczna :D Praktycznie od razu po aplikacji HYDRANOVTM moja skóra czuje wyraźną ulgę. Mam wrażenie jakby się 'odprężała'. Jest zdecydowanie porządnie nawilżona, widać polepszenie jej stanu gołym okiem.
Skład: Aqua, Glycerin, Phenoxyethanol, Xantan Gum, Ethylhexylglycerin, Sodium PCA, Sodium Carageenan, Sea Salt.
Używam koncentratu od trzech tygodni i zużyłam 2/3 buteleczki, więc wydajność może nie jest powalająca, ale nie jest też źle.
Bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem. Myślę, że będę do niego często wracała.
Bardzo chciałabym wypróbować jeszcze jakieś ciekawe kosmetyki Avy. Możecie mi coś polecić? Znacie może ten koncentrat? Lubicie?
Pozdrawiam
Marta
Kosmetyki Ava mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten kosmetyk i bardzo miło wspominam :) Aktywatory Młodości z AVA to fajne kosmetyki, znam już trzy: Hydranov, Kolagen Morski i Witamina C - ten trzeci moim zdaniem najlepszy, kolagen mnie nie zachwycał, ale też ciekawy kosmetyk :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej marki no, ale zwykle jest chwalona:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Avy, krem pod oczy Eco Linea jest super. Chętnie bym poznała ten koncentrat
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam do czynienia z tą firmą :-)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie, produkt wydaje się całkiem fajny i skład przyjemny :) obserwuję xx
OdpowiedzUsuńmiałam serum z witaminą C z tej firmy i było SPOKO :):)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytałam dużo dobrego o serum z wit C :) Z tym serum nie miałam do czynienia. z Avy jedynie z olejkiem arganowym :)
OdpowiedzUsuńNie znam choć mają ciekawe kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńW Naturze zawsze mnie kusi, chyba w koncu kupię :)
OdpowiedzUsuńMoże i ja się w niego zaopatrzę, mam bardzo suchą skórę :)
OdpowiedzUsuńPrzydałoby się takie nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam nic z tej marki, ale kto wie. :)
OdpowiedzUsuńchyba coś dla mnie
OdpowiedzUsuńta marka niestety jest mi obca :/
OdpowiedzUsuńFirma mnie kusi i to bardzo.Widzę dużo produktów a ten również jest ciekawy;)
OdpowiedzUsuńU mnie oleje na twarz idealnie się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wygląda na dość dobry :)
OdpowiedzUsuńPS piękna róża!
Nie używałam, ale ten efekt "odprężenia" brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale ten efekt "odprężenia" brzmi obiecująco :)
OdpowiedzUsuńNie zauażyłam Twojego posta, nie pojawił mi się w spisie bloggera. Miałam Hydranov u mnie się nie za bardzo sprawdził, nie widziałam jakichkolwiek rezultatów. Podobał mi się jednak olej arganowy - bardzo dobry produkt. Czytałam również pozytywną opinię o komórkach macierzystych. Polecam Ci również kremy pod oczy z tej firmy.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na nie i z czasem kupię ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa, wcześniej nie zwróciłam na to uwagi. Hydranov to naprawdę fajna pozycja i w większości przypadków sobie radzi, ale fakt faktem - każda cera jest inna.
OdpowiedzUsuń